- Załatw sprawę z firmą
- Aktualności
- Logowanie / Rejestracja
"LEROY-MERLIN POLSKA" SPÓŁKA Z OGRANICZONĄ ODPOWIEDZIALNOŚCIĄ
W dniu 11.06.2025 r. złożyłam zamówienie na kuchnię wraz z blatami w Leroy Merlin. Projekt kuchni został przygotowany przez projektanta sklepu w ramach płatnej usługi projektowej. Projekt ten był kilkukrotnie poprawiany i uzupełniany przez pracowników sklepu. Na moją wyraźną prośbę kosztorys zamówienia został dokładnie zweryfikowany i zatwierdzony przez projektanta jako zgodny z przygotowanym projektem. Pomimo tego w finalnym zamówieniu znalazły się błędne wyliczenia dotyczące blatów. Projektant ujął w zamówieniu znacznie mniejszą ilość blatów, niż wynikało z projektu. W rezultacie podczas dostawy i montażu w dniach 1–2 września okazało się, że brakuje blatów o odpowiednich wymiarach, co całkowicie uniemożliwiło dokończenie kuchni. Montaż został przerwany i do dziś kuchnia pozostaje niezakończona. Sklep jednoznacznie przyznał się do błędu pracownika. Złożyłam reklamację, w której zażądałam: niezwłocznej dostawy prawidłowych blatów w trybie przyspieszonym, pokrycia wszystkich kosztów wynikających z błędu pracownika sklepu (koszt blatów, dodatkowe wizyty ekipy montażowej). W odpowiedzi sklep przyznał się do winy, ale odmówił pokrycia wszystkich kosztów. Oferują jedynie rabat na blaty i zwrot różnicy w ich cenie, natomiast resztę kosztów przerzucają na mnie jako klienta. Jednocześnie sklep wymaga ode mnie dopłaty za prawidłowe blaty, mimo że to ich projektant popełnił błąd w kosztorysie. Gdyby blaty zostały prawidłowo policzone już na etapie projektu, mogłabym odpowiednio zaplanować budżet remontu lub dokonać innych wyborów. Obecnie, po zakończeniu większości prac remontowych, nie dysponuję już dodatkowymi środkami. Stawia mnie to w wyjątkowo trudnej sytuacji finansowej – płacę raty za kuchnię, z której nie mogę korzystać, a jednocześnie sklep próbuje wymusić na mnie dodatkową opłatę. Dodatkowo minęły już ponad dwa tygodnie od złożenia reklamacji, a sprawa nie została rozwiązana. Mam poczucie, że sklep celowo przeciąga proces reklamacyjny, aby zmusić mnie do zaakceptowania ich niekorzystnych warunków. Każdy dzień opóźnienia powoduje poważne niedogodności w codziennym funkcjonowaniu mojego gospodarstwa domowego, a także dodatkowy stres i konieczność poświęcania czasu na kontakt z pracownikami sklepu, pisanie pism czy konsultacje prawne. Moje stanowisko: Uważam, że Leroy Merlin powinien ponieść pełną odpowiedzialność za błąd swojego pracownika i nie może przerzucać skutków tej sytuacji na klienta, zwłaszcza że błąd nastąpił w ramach płatnej usługi projektowania i weryfikacji kosztorysu. Prośba do Rzecznika: Zwracam się z prośbą o podjęcie interwencji w moim imieniu, aby Leroy Merlin: zrealizował dostawę prawidłowych blatów w możliwie najkrótszym terminie, pokrył wszystkie koszty wynikające z błędu projektanta sklepu, wywiązał się ze swoich obowiązków wobec konsumenta zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa. (czytaj więcej)
w dniu 22.04.2025 zakupiłam kosiarkę elektryczną NAC , kosiarka zepsuła się po jednym koszeniu i została oddana w ramach reklamacji z prośbą o wymianę na nową. Niestety po naprawie i ponownej próbie koszenia kosiarka znów zgasła i tak kosiła sobie co 15 min przez 2 minuty i tak w kółko. Zdesperowani oddaliśmy kosiarkę po raz drugi z prośbą o zwrot pieniędzy. Nie było sensu kosić sprzętem który odmawia posłuszeństwa. Reklamacja nie została uznana. Po tej informacji zadzwoniliśmy do firmy NAC która po wysłuchaniu strony stwierdziła że pieniądze powinien oddać sprzedawca czyli firma Leroy Merlin. Żądamy zatem zwrotu pieniędzy za wadliwy i nie dający się używać towar pod groźbą skierowania sprawy do Rzecznika Praw Konsumenta (czytaj więcej)
Kupilem grila gazowego i butle do niego (stala taka 11 kg obok niego z informacja ze mozna kupic ja na dziale hydraulicznym) nowa butle musialem zamienic na pelna i zardzewiala w placowce sklepu (na zenatrz ze wzgledu na bezpieczenstwo). Po zmontowaniu grila (po dwoch dniach) okazalo sie ze butla nie miesci sie w skrzyni dla niej skonstruowanej w grilu. Chcialem zwrocic (po 2 dniach od zakupu!) sklep odmowil bo mozna w taczce wozic butle po ogrodzie za grilem i najpierw powienem przeczytac instrukce jaka butla sie miesci a potem kupowacja ja. Dodatkowo folie na butli zerwalem by przekonac sie czy moge ja w ogole podlaczyc do grila i to jest argument za odmowa przyjecia. Oswiadczenie moje ze nie odkrecalem zaworu nie ma zadnego znaczenia bo klient to oszust ktory zuzyl gaz i teraz chce oddac pusta butle. Argumentu o pelnej butli zwiazanej z jej waga jeszcze nie uzywalem. By skorzystac z majowego dlugiego weekendu musialem dokupic druga mniejsza (5kg) butle a ta wieksza stoi w garazu i czekana zmiane decyzji dzialu reklamacji oddzialu w Swadzimiu krory na moja reklamacje odpowiedzial (bez podpisu i bez informacji o ew. odwolaniu) ze nie moze uznac zwrotu z powodow jak wyzej: najpierw czytac instrukcje potem kupowac komponenty mozna butle targac za grilem bez folii na butli „nie nada” Dawno dawno temu bylo „klient nasz pan” teraz zostalo z tego „plac i placz” Ciekawe czy sad zaakceptuje taka zmiane?(czytaj więcej)
Dzień dobry zakupiłem u Leroy Merlin papę 2019.09.20 która zaczyna się rozwarstwiać i pękać .a jest jeszcze na gwarancji .Papa to w/k IKOPAL TOP PYE PV 250 .zgłosiłam reklamacje do sklepu a on do producent .i teraz zaczynają się szkody bo producent chce jaką kartę gwarancyjną której ja nie dostałem z tego sklepu.bardzo proszę o pomoc (czytaj więcej)
Dzień dobry składałam reklamację w związku z zakupionymi panelami podłogowymi. Na panelach powstają plamy które wyglądają jak zarysowania wystarczy przyjechać odkurzaczem już są ślady wystarczy przeciągnąć krzesło podbite w filcem już są ślady wystarczy czymkolwiek ruszyć i natychmiast tam białe ślady wysyłałam filmiki zdjęcia jestem zmęczona myciem codziennym tych paneli i pasowaniem żeby wyglądały jak nowe... Moja reklamacja została odrzucona ponieważ rzekomo za dużo czyszczę za nimi zmyć płyny oczywiście to nic nie daje mało tego kazali mi zdjąć panele i odesłać do ekspertyzy powiedziałam że tego nie jestem w stanie zrobić ponieważ oni ich nie oddadzą jak będę wyglądać pokuj .. więc co zrzucili moją reklamację.(czytaj więcej)
W dniu 02/10/2023 zgłosiłem do reklamacji młotowiertarkę zakupioną w Leroy Merlin. Powodem zgłoszenia było uszkodzenie funkcji udaru, pozostałe funkcje działały prawidłowo a uchwyt mocujący był sprawny, wiertła i dłuta zapinały się poprawnie. Nauczony doświadczeniem w związku z bardzo krótką żywotnością tego urządzenia od momentu zakupu przy okazjonalnym użytkowaniu, przypuszczam że naprawa może być skuteczna na krótko, w związku z tym zgłosiłem moje oczekiwanie jako zwrot gotówki. W odpowiedzi drogą SMS-ową otrzymałem odmowę, moja reklamacja została odrzucona, a powodem było rzekome niewłaściwe użytkowanie urządzenia, skutkiem czego było uszkodzenie uchwytu mocującego. Zarzucono mi, że podczas użytkowania urządzenie było dociskane, a jakoś trudno mi sobie wyobrazić jak można używać jakiejkolwiek wiertarki czy młotowiertarki nie dociskając jej do obrabianej powierzchni. Po moim odwołaniu, decyzja została utrzymana w mocy, a żądanie przedstawienia do wglądu dokumentacji związanej z tzw. ekspertyzą zostało bez odzewu. W załączeniu przesyłam całą zebraną korespondencję i proszę o interwencję. Z wyrazami szacunku (czytaj więcej)
Zakupiłem Bramę z odbiorem w inny dzień z magazynu. Firma, którą wynająłem do odbioru i montażu bramy, odebrała ją ze sklepu i zamontowała ( numer zamówienia, który dostałem SMS zgadzał się z numerem zamówienia, który był przyklejony do bramy) Okazało się, że Sklep wydał bramę z magazynu o wymiarach 120/400cm (ta brama była tańsza) ja zaś kupiłem i zapłaciłem za bramę o wymiarach 150/400. Stwierdziłem błąd Sklepu dopiero następnego dnia, po przybyciu na budowę. Firma montująca bramę wykonała to, co powinna , wstawiła bramę zgodną z zamówieniem jakie było na bramie i w SMS. Ze względu na to, iż zamówienie się zgadzało, nikomu nie przyszło do głowy, że brama jest nieodpowiednia. Złożyłem reklamacje o wymianę i zamontowanie odpowiedniej bramy na koszt sklepu, niestety dział reklamacji upiera się, że to nie ich wina. W takim przypadku, czy sklep ponosi winę i powinien wymienić i zamontować bramę na własny koszt? Z poważaniem (czytaj więcej)