- Załatw sprawę z firmą
- Aktualności
- Logowanie / Rejestracja


Sprawa dotyczy zniszczonej w transporcie InPost przesyłki. 16.10. sprzedałem na Allegro lokalnie płytę muzyczną CD. Wysłałem ja przez paczkomat InPost. CD było w plastikowym pudełku, w tekturowym zabezpieczeniu i kopercie bąbelkowej. 20.10. otrzymałem informację od kupującego, że przesyłka dotarła, ale CD zostało zniszczone, pudełko połamane, płyta popękana, niezdatna do niczego. Zwróciłem kupującemu pieniądze za płytę i transport i postanowiłem ubiegać się o zwrot kosztów za źle wykonaną usługę od InPost. 21.10. zgłosiłem reklamację, ze zdjęciami zniszczonej przesyłki. 28.11. otrzymałem odpowiedź od tzw. specjalisty są. Reklamacji, który stwierdził, że "paczka nie posiadała odpowiedniego zabezpieczenia wewnętrznego i zewnętrznego". Wydało mi się to dziwne, bo oznaczało, że specjalista nie czytał mojej reklamacji, gdyż przesyłka miała potrójne zabezpieczenia. InPost dostarcza zresztą podobne przesyłki od Amazona w cienkich kopertach bez dodatkowych zabezpieczeń. 4.11. napisałem odwołanie od odrzuconej reklamacji. Podając powyższe argumenty. 18.11. otrzymałem odpowiedź, z której wynika, że odszkodowanie się należy, ale trzeba uzupełnić braki w dokumentacji. 1. Pełny zrzut ekranu z zakończonej transakcji z widocznymi informacjami: Numer reklamowanej przesyłki, dane nadawcy i adresata oraz zamówiony przedmiot i jego cena 2. Oświadczenie o zrzeczeniu się prawa do dochodzenia roszczeń - w przypadku przeniesienia prawa przez adresata na nadawcę. Oświadczenie powinno zawierać numer przesyłki, dane obu stron transakcji, podpis adresata lub pieczątkę firmową. Braki powinny być uzupełnione w ciągu 7 dni od otrzymania tego pisma. Wydawało mi się, że wszystkie potrzebne dane przekazałem podczas składania reklamacji i nie rozumiem, po co te dodatkowe uzupełnienia. Po odpowiedzi pierwszego specjalisty, odpowiedź kolejnego wydaje mi się utrudnianiem klientowi dochodzenia swoich praw. Pierwszy specjalista powinien pozytywnie rozpatrzyć sprawę, nie trafiłbym wtedy czasu na walkę z firmą, która nie chce brać odpowiedzialności za źle wykonane usługi. Oczekuję od firmy rezygnacji z działań polegających na lekceważeniu klientów, którzy zgłaszają reklamację. Przeprosin. I zwrotu poniesionych przeze mnie szkód bez zbędnej biurokracji. (czytaj więcej)
Od 8 października czekam na zwrot pieniędzy. Zwrot dostał dostarczony poprawnie, bez reklamacji ze strony sprzedającego. Na początku zupełny brak kontaktu z firmą, później obietnice zwrotu środków bez pokrycia. Brak możliwości kontaktu telefonicznego.(czytaj więcej)
Wysłałem przelew zgodnie z adresem na sklepie jako przelew od tego czasu zero kontaktu z firmą czuje, że to oszustwo.(czytaj więcej)
29.09.2025 zamówiłam klocki. Dziś mamy 17.11.2025 i zamówienia nadal nie otrzymałam. Ostatni mail od sklepu mam o tym że paczka wysłana. Napisałam reklamację. Odpisali mi że wyślą klocki i 50 zł. Nie zgodziłam się ponieważ czas na wysyłkę już minął. Czas na zwrot również. Ja tych klocków już nie potrzebuje i chce odzyskać swoje pieniążki. Na to już nikt mi nic nie odpisał. Cisza. (czytaj więcej)