Karta firmy PIOTR PIWOWARSKI PRZEDSIĘBIORSTWO HANDLOWO-USŁUGOWE " ARTEL "

Ukryta wada i opieszałość reklamacyjna

W lipcu 2023r. zakupiłem dwie opaski mi band 8 CN (wersja chińska), tylko dlatego że w ofercie sprzedawca zamieścił informację że ta wersja po premierze globalnej dostanie aktualizację do języka polskiego. Opaski były prezentem dla mojej cioci i żony, obsługiwały język angielski i chiński. Niestety ani żona ani ciocia nie znają tych języków wystarczająco dobrze żeby komfortowo korzystać ze sprzętu. We wrześniu 2023 miała miejsce premiera globalna, która według zapewnień w ofercie, miała przynieść aktualizację do języka polskiego. Tak też się nie stało. W październiku zgłosiłem ten problem sprzedawcy, ten mailowo mnie zapewniał żebym cierpliwie poczekał i że aktualizacja do jezyka PL będzie. W lutym znów odezwałem się do sprzedawcy że aktualizacji nie ma i według producenta nie będzie. Dodam że zakupione opaski w dniu zakupu u phu_artel kosztowały 538zl, opaski po premierze, w polskiej dystrybucji kosztują 180zl, czyli za dwie wychodzi 360zl. Poczułem się oszukany informacją o języku polskim i naciągnięty. Poinformowałem o tym sprzedawcę i powiedziałem że w związku z tym nie chce już tych opasek i już ich nie potrzebuje bo kupiłem żonie i cioci już inny prezent. Sprzedawca zamiast przyznać się do błędu i uznać moją reklamację i prośbę, przedstawił swoje rozwiązanie, że może mi odesłać dużo tańsze opaski już w wersji globalnej z językiem PL. Poprosiłem więc o pomoc wsparcie z allegro, bezskutecznie. Poprosiłem o radę prawników z uokik, dostałem dwie podpowiedzi żeby powołać się na: ustawę o przedziwdziałaniu nieuczciwym praktykom handlowym art. 12 punkt 4 oraz ustawa o prawach konsumenta art. 43e ustęp 1 punkt 2 Jedna z tych podstaw prawnych mówi o ukrytej wadzie produktu na podstawie której mogę odstąpić od zakupu, a druga mówi o tym że po tak długim czasie zaniechania rozwiązania reklamacji również mogę odstąpić od zakupu i odzyskać pieniądze. Ani sprzedawca ani wsparcie allegro pomimo przedstawienia tych podstaw prawnych nie uwzględniło mojej prośby o polubowne rozwiązanie sprawy. Poprosiłem więc o pomoc Rzecznika praw konsumenta, złożyłem formalny wniosek, opisałem całą sytuację ze szczegółami podając wyraźnie podstawy prawne z ustawy i zamieszczając zdjęcia z rozmów na allegro i mailowo. Rzecznik praw konsumenta odpisała mi że po kontakcie z przedsiębiorcą mailowo, otrzymała odpowiedź że sprzedawca nie jest zainteresowany polubownym rozwiązaniem sprawy. I że mogę wystąpić na drogę sądową z tytułu powództwa indywidualnego ale to będzie kosztować. Nie rozumiem dlaczego przedsiębiorca pomimo tego że i tak sprzedał by te opaski komu innemu, i wiedział że zamieszczone na ofercie informację mijały się ze stanem faktycznym, oraz zwodził mnie tyle czasu informując że otrzymam to za co przepłaciłem, nie zachował się po łódzku i po prostu nie oddał mi pieniędzy i nie przyjął opasek. Nawet odesłałem je, poinformowałem że toczy się postępowanie i żeby się wstrzymał do czasu rozwiązania sprawy. Odesłał mi je ponownie strasząc że jeśli ich nie odbiorę to zostanę obciążony kolejnymi kosztami. Nie rozumiem też jaki phu_artel ma interes w tym żeby nie uwzględnić reklamacji i takiego rozwiązania do którego mam prawo, i żeby narażać siebie i dobre imię firmy. A tak sprawa zostaje upubliczniona, jeśli przedsiębiorca nadal nie będzie chciał zaniechać bezsensownego i niepotrzebnego sporu, nie uwzględni mojego prawa do reklamacji i rozwiązania jakie mi przysługuje z tytułu ustawy o ochronie praw konsumenta, będę zmuszony wystąpić na drogę sądową i zawracać głowę sędziemu który w tym czasie mógłby zajmować się ważniejszymi rozprawami. Apeluję do przedsiębiorcy phu_artel, skończmy ten bezsensowny spór, oddajcie mi proszę pieniądze, i tak sprzedacie te opaski komu innemu.(czytaj więcej)