- Załatw sprawę z firmą
- Aktualności
- Logowanie / Rejestracja
FLOTECH ŁUKASZ ŁUCZYŃSKI
Dnia 16 kwietnia br. w „joanabutik” zamówiłam dwie sukienki na łączną kwotę 567,80 zł. 25 kwietnia skontaktowałam się ze sklepem SMS-owo z prośbą o wysyłkę zamówienia, towar miał zostać wysłany do 29 kwietnia. Kolejną wiadomość z prośbą o wysyłkę napisałam do sklepu 5 maja i znowu zostałam zwiedziona, że towar zostanie wysłany 7 maja, jednak już wtedy wydało mi się to podejrzane i poprosiłam o anulowanie zamówienia i zwrot pieniędzy, otrzymałam informację zwrotną, ze mam napisać anulowanie zamówienia na maila. 6 maja wysłałam na maila firmy pismo z odstąpieniem od umowy. 20 maja poinformowałam sms-owo, ze mija termin 14-dniowy na zwrot środków oraz, ze zgłaszam sprawę do odpowiednich organów, w odpowiedzi zwrotnej otrzymałam „ok dziękuje za informacje pozdrawiam”. Do dnia dzisiejszego tj. 28 maja nie otrzymałam zwrotu środków za zakupiony towar, którego nie otrzymałam. (czytaj więcej)
Proszę o natychmiastowy zwrot pieniędzy za zamówienie nr 19797 To nie jest moja pierwsza wiadomość do Państwa. Status zamówienia do tej pory nie zmienił sie na anulowany mimo wysłania 2 maili oraz wiadomości SMS. Oczekuję natychmiastowego anulowania zamówienia z którego towaru i tak nie dostałam.(czytaj więcej)
Po złożeniu zamówienia na spodnie oraz marynarkę na stronie Joana butik firma nie wywiązała się z terminu dostawy. Po kontakcie smsowym zostałam poinformowana, że nie ma mojego rozmiaru spodni na stanie. Anulowałam zamówienie, pieniądze miały być zwrócone w ciągu 4 dni. Termin minął, zwrotu brak. Jestem zwodzona i dostaje smsy o kolejnych terminach zwrotu pieniędzy. Dziś firma już wogole nie odpisuje. Kontakt telefoniczny niemożliwy. Niestety jest to tylko pisanie o tym, ze zwrot bedzie jutro, zwrotu nie mogę odzyskać. Od firmy oczekuje natychmiastowego zwrotu pieniędzy za całe niezrealizowane zamówienie w kwocie 431.80 zł.(czytaj więcej)
Dokonałam dwóch zakupów na stronie joannabutik.pl. Towar nie pasował więc dokonałam zwrotu towaru w dniu 14.04.2025 (kurtka) i 23.04.2025 (sukienka). Do chwili obecnej, mimo przypomnień za pomocą e-mail nie otrzymałam zwrotu za płatności ( 194,10 zł i 98 zł). (czytaj więcej)
W dniu 23.04.2025 dokonałam zakupu na kwotę 235,15 zł na stronie joanabutik.pl które nie zostało zrealizowane w deklarowanym terminie. Wiec 6.05.2025 anulowalam zamówienie z prośbą o zwrot pieniędzy. Do 11.05 nie otrzymałam pieniędzy pomimo takiej deklaracji. Wiem że osób poszkodowanych jest więcej więc zachęcam do wspolnego kontaktu w celu złożenia pozwu.(czytaj więcej)
Złożyłam zamówienie na Komplet set the got my love Belluci w kwocie 360 zł plus koszty przesyłki, Pro formę opłaciłam 07 kwietnia 2025r., do dnia 07 maja br. nie otrzymałam ani zamówienia ani zwrotu środków, po wielokrotnych monitach (sms) o produkt otrzymywałam sms, że czekają na dostawę i tak przez miesiąc. Odstąpiłam od umowy i poprosiłam o zwrot środków. Nie otrzymałam zwrotu.(czytaj więcej)
20 marca 2025 roku zamówiłam marynarkę (dostarczona 29 marca), którą zwróciłam 1 kwietnia 2025 roku (paczka z towarem dotarła do sprzedawcy 2 kwietnia). Niestety pomimo wielu próśb smsowych i mailowych (niestety nie można się dodzwonić do firmy) i obietnic ze strony firmy, że zwrot zostanie zrobiony jutro, pojutrze, do piątku itp. pieniądze za zwrócony towar do dziś nie zostały zwrócone. Wysłałam tez mailowo wezwanie do zapłaty, ale nadal bez odzewu i bez zwrotu pieniędzy. Od 2 tygodni jestem zwodzona, że mają duże opoźnienia i za każdym razem piszę, że zwrot będzie dziś , najpóźniej jutro. Oczekuję zwrotu 194,10 zł za zamówienie.(czytaj więcej)
W dniu 19 marca dokonałam zamówienia na kwotę 248,10. Towar został wysłany 8 kwietnia (pomimo tego że wielokrotnie prosiłam o anulowanie zamówienia). Ostatecznie towar i tak musiałam zwrócić i sprzedający odebrał paczkę w dniu 14.04.2025. Na stronie sprzedającego jest informacja o zwrocie pieniędzy w terminie 14 dni. 14 dni minęło, na pytanie kiedy otrzymam zwrot pieniędzy nie ma odp. Zwrotu nie otrzymałam w wyznaczonym terminie. Oczekuję natychmiastowego zwrotu moich pieniędzy. (czytaj więcej)
Towar zamówiony, pieniądze przelane i zero odzewu. (czytaj więcej)
Zamówiony towar 17.04.2025 Krótka marynarka La Milla [ - | C1FB-615A6_20240820200710] Kolor: czarny; Rozmiar: uni 1 szt. 260.10 zł 2 Spódnico-spodenki z rozporkiem La Milla [ - | E2A5-35868_20250110002255] Kolor: czarny; Rozmiar: XS 1 szt.125.10 zł 3 Paczkomaty InPost 30.41 Razem: 415.61 Firma dostała mejla , 24.04.2025 o treści następującej : Dzień dobry, chciałam anulować zamówienie o numerze - 18354. Zamówione rzeczy były mi potrzebne na uroczystość która jest jutro. Paczka raczej nie dotrze do tego czasu także chce zrezygnować z zakupu. Niestety nie dostałam żadnej odpowiedzi na mejla. Po wystawionym komentarzu na Facebooku , że zamówiłam towar i chciałam anulować zamówienie i zostałam oszukana dostałam W nocy z 23.04 na 24.04 czyli z czwartku na piątek dostałam sms że screen, że nic nie zgłaszałam. Jednak wiadomość mejlowa została wysłana z mojej strony tylko firma nie odpowiedziała na nią. W piątek napisali , że przesyłka jest gotowa do wysłania i nie mogą jej anulować. Ja napisałam, że nie potrzebuje już tej przesyłki i zgłaszałam rezygnację z zakupu bo mam do tego prawo. I została wysłana informacja drogą mejlową o anulowaniu zamówienia. Zgodnie z art. 27 ustawy z dnia 30 maja 2014 r. o prawach konsumenta informuję, że odstępuję od umowy zawartej na odległość dotyczącej zamówienia nr 18354. Oświadczenie o odstąpieniu zostało skutecznie złożone dnia 24 marca 2025 r. W związku z tym umowa została rozwiązana, a sklep nie ma podstaw do realizacji zamówienia ani do wysyłki towaru. Jeżeli mimo wszystko sklep mnie ignoruje pomimo zgłoszenia odstąpienia od zamówienia zgłaszam sprawę do UOKiK. Od tej pory nic nie przyszło o przesyłce która niby była gotowa do wysyłki , informacji zwrotnej na ta wiadomość o rezygnacji jak i również zwrotu środków na konto klarna bo za pośrednictwem klarna płaciłam w razie konieczności zwrotu towaru i bezpieczeństwa środków. Żądam więc od firmy flotech wyjaśnienia sprawy i zwrotu środków inaczej sprawa ląduje na policji [słowa usunięte przez moderatora]. A jest więcej poszkodowanych. (czytaj więcej)