- Załatw sprawę z firmą
- Aktualności
- Logowanie / Rejestracja
Dnia 8.07. wysłałam, ze szpitala rehabilitacyjnego, walizkę z ubraniami poprzez firmę Inpost. Przed wysłaniem rozmawiałam z kimś z firmy telefonicznie jak mam przygotować przesyłkę. Polecono mi owinięcie walizki folią. Dodatkowo zabezpieczyłam koła od walizki taśmą szarą aby nie uległy uszkodzeniu (to była sugestia innej firmy przewozowej, z którą rozmawiałam). Przesyłkę ubezpieczyłam na kwotę 500 zł. Niestety walizka została dostarczona z rozerwaną folią i porysowana z oderwanym całkowicie jednym kołem. Zrobiłam zdjęcia szkody, sporzadziłam reklamację zamieszczając zdjęcia uszkodzenia oraz zdjęcie faktury za walizkę. Dzisiaj otrzymałam wiadomość, że reklamacja IPR12979874 została odrzucona (źle zapakowana przesyłka). Oczekuję od firmy kurierskiej przyznania się do spowodowania uszkodzenia mojej przesyłki, zwrotu kosztu zakupu walizki abym mogła zakupić nową. Zastanawiam się na końcu, po co firma przewozowa pobiera pieniądze za ubezpieczenie przesyłki?